Wysłany: Czw 24 Wrz, 2009 13:38 Kompleks Księży Młyn
Kompleks Księżego Młyna: niewątpliwie pamiątką po wielokulturowej Łodzi jest. To jeden z najciekawszych i unikatowych zabytków przemysłowych na świecie. Piękno i znaczenie tego miejsca dostrzegają specjaliści: architekci, fotografowie, reżyserzy. David Lynch podczas swojej niejednej już wizyty w Łodzi, tak zachwycił się starymi fabrykami, że zrobił tam ponad 6 tys. zdjęć. Dla gości odwiedzających Łódź Księży Młyn jest jednym z najatrakcyjniejszych miejsc do obejrzenia.
Można godzinami chodzić po starych brukowanych uliczkach wokół robotniczych domków, między ulicami Tymienieckiego i Przędzalnianą, pokazywać ogromną fabrykę, która przetrwała niemal bez uszczerbku 130 lat, zabytkowe wille i pobliskie parki. Dla mnie to ulubione miejsce spacerów,ciche i spokojne,bez zgiełku.To takie miasto w mieście.Piękne,zachęcam wszystkich do odwiedzenia tego urokliwego miejsca.
Na początek kilka fotek z mojego ostatniego spaceru,obiecuję że będę uzupełniać ten temat w zdjęcia sukcesywnie.
Nie ma problemu,zaliczamy do miejsce jako kolejne do zwiedzenia przez ciebie jak będziesz w Łodzi.Tak jak pisałam to tylko część Kompleksu.następnym razem zagłębie się w stare podwórka,tam tez jest urokliwie.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2009 15:03
Ooo, no w końcu KM doczekał się prezentacji w naszych progach
Dobry strzał Majko
Miejsce, które można oglądać,m oglądać i oglądać... i za każdym razem coś uchwycić ciekawego... Pompa extra, fontanna również (wiadomo coś o autorze rzeźb?), remiza strażacka... Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg materiału
Te rzeźby to fragment fontanny w ogrodzie w wili Herbsta.ale to bedzie zupełnie oddzielny temat,jeśli czas mi pozwoli to w najblizszym czasie się wybiorę z wizyta do muzeum które się w niej znajduje.Foto-Relacja będzie oczywiście. Muszę się pochwalić na Księży Młyn mam 10 minutek autobusem więc wpadam tam często.
Księży Młyn to zespół fabryk włókienniczych (przede wszystkim przędzalni bawełny) i obiektów towarzyszących, budowanych na terenie Łodzi od połowy XIX wieku.
Pierwsza przędzalnia Karola Scheiblera (pochodzącego z rodziny niemieckiej), powstała przy Wodnym Rynku (dziś Plac Zwycięstwa) obok parku Źródliska w roku 1855.
W następnych latach nastąpiła rozbudowa przedsiębiorstwa w tym rejonie do postaci zabudowy fabryczno-mieszkalnej, będącej pierwszą planową tego typu w Łodzi. Całość w pierwszej fazie rozwoju stanowiła pewnego rodzaju jurydykę - enklawa na gruntach miejskich, nie podlegająca władzom miejskim i miejskiemu sądownictwu.
Począwszy od lat siedemdziesiątych XIX w. zaczął się rozrastać kolejny kompleks fabryczny Scheiblera - na niespotykaną wcześniej skalę - "Księży Młyn" (według projektu Hilarego Majewskiego), z największym w Łodzi budynkiem przędzalni bawełny (ponad 200 m długości), osiedlem dla robotników, sklepami firmowymi, strażą pożarną, szpitalem, szkołą, zespołem pałacowym i parkiem wraz ze stawem. Obecnie ta zwarta dzielnica mieszkalno-przemysłowa, będąca niezwykłym "miastem w mieście", jest jednym z najciekawszych zabytków przemysłowych na świecie. Jako kompleks wpisany został do rejestru zabytków, a od kilku lat czynione są starania, by trafił na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
KILKA FOTEK PARKU I DOMÓW MIESZKALNYCH ORAZ STUDNIA KTÓRA DZIAŁA - SAMA SPRAWDZIŁAM.
Przedsiębiorstwo Scheiblera (największe wśród przedsiębiorstw włókienniczych w Królestwie Polskim) objęło prawie całą strefę posiadał wodno-fabrycznych, ciągnąc się od ul. Piotrkowskiej po granicę Widzewa (tj. ul. Konstytucyjną). Łączna powierzchnia tych terenów wynosiła ponad 500 ha, co stanowiło ok. 14% ówczesnego terytorium miasta. Cały kompleks wyróżniał się nie tylko nowoczesnością produkcji, lecz także doskonałą jak na owe czasy organizacją przestrzenną. Wszystkie obiekty fabryczne, o łącznej kubaturze ponad 1 mln m³, jako pierwsze w Łodzi zostały powiązane systemem bocznic kolejowych o długości ok. 5 km.
Scheibler, w celu silniejszego związania robotników z przedsiębiorstwem, wybudował całe szeregi bliźniaczych domów robotniczych. Najpierw ok. 1865 r. po północnej stronie Wodnego Rynku, a następnie obok przędzalni na Księżym Młynie (lata siedemdziesiąte XIX w.), przy ul. Emilii (dziś ul. ks. W. Tymienieckiego - pod koniec XIX w.) i wzdłuż ul. Przędzalnianej (początek XX wieku). Szczególnie rozbudowane zostało osiedle przyfabryczne na Księżym Młynie. Dziś jest ono jednym z najcenniejszych zabytków architektoniczno-urbanistycznych Łodzi.
Całość zespołów przemysłowych uzupełniały rezydencje pałacowe: przy Wodnym Rynku (1865 - obecnie Muzeum Kinematografii)
przy ul. Piotrkowskiej w sąsiedztwie Rynku Bielnikowego oraz na rogu ulic Przędzalnianej i Emilii (1875 - obecnie Muzeum Sztuki). Tę ostatnią zajmował zięć Scheiblera - Edward Herbst.
W 1921 roku nastąpiła fuzja zakładów Scheiblera z zakładem włókienniczym L. Grohmana.
BRAMA WEJŚCIOWA DO ZAKŁADÓW GROHMANA ( SŁYNNE ŁÓDZKIE BECZKI GROHMANA) -ta mała istotka to Ja.
Dzięki temu powstało największe przedsiębiorstwo przemysłu włókienniczego w Polsce początku lat dwudziestych XX wieku (Zjednoczone Zakłady Włókiennicze K. Scheiblera i L. Grohmana, SA w Łodzi).
Budowa loftów w pełni,efekt jest fantastyczny (1 zdjęcie w tym temacie),przynajmniej ta piękna fabryka nie pójdzie na zmarnowanie.Moja babcia przepracowała w niej całe życie,kto by pomyślał ze kiedyś będą tam luksusowe apartamenty
Darkness: jakiś link do filmiku,jeśli jest,poproszę
Te czasy się skończyły od kiedy ludzie zaczęli pracować w blaszanych fabrykach wielkich koncernów. A wracając do Księżego Młyna to mam nadzieję jeszcze podrzucić trochę zdjęć .Jeszcze nie wyczerpałam wszystkich możliwości tego miejsca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach